
2 rządy - dwóch prezydentów
Patrzy na Jacoba który zasypia i pcha wózek za Ginny
Offline
Przychodzą
Eliza biega w kółko
-Ja chcę do DisneyLandu! Czemu tu stoimy!? - Marudzi Eliza
-Nie marudź bo w ogóle nie pójdziemy do DisneyLandu
Eliza przestaje
Offline
Przychodzą
Emilka bierze Aniel i idą oglądać obrazy na murze
Idzie do kasy
Sprawdza ceny
Kupuje bilety dla siebie, Aniel i Emil
Podchodzi do Ginny
- Kupiłaś już bilety?
Offline
Przychodzą
-DISNEYLAAAAAAAND!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- wydziera się Annie
Wzycha
-Córciu, nie krzycz. Chcesz iść do Disneylandu?
-TAAAAK! -woła Annie
-To bądź trochę ciszej bo nie pójdziemy bo będzie mnie bolała głowa- mówi spokojnie
Annie ucisza się zrezygnowana
Tasha bawi się grzechotką Jacoba 
Jacob próbuje odebrać grzechotkę siostryczce, w końcu mu się udaje i Tasha zaczyna płakać
Bierze córcię na ręce, uspokaja i daje pluszowego ptaszka
Offline
- No, żeby wejść na górę
Pokazuje górę łuku
- Tam jest taras widokowy i jakaś wystawa starożytna
Offline
-Hej hej 
Offline
-O biletach nie wiedziałam.
Kupuje bilety
Offline
-O fajnie!
Kupuje bilety
-To co? Idziemy na górę?
Offline
Podchodzi do Eleny
- Idziemy? Tylko mi nie mów, że tak ja Ginny nie wiesz po co są bilety?!
Offline
-Jasne że idziemy, o biletach nie widziałam ale mówiłaś xdd
Offline
Idzie do dziewczynek
Opowiada im o łuku
Oglądają inscenizacje wojen
Daje Emilce bilet
Idą do wejścia
Wkładają bilety do bramki
Przechodzą
Idą na górę
Czeka na dziewczyny
Offline
Oglądają inscenizacje wojen
Idą na górę
Czekają na Ginny
Offline
-Nie mówcie mi że jestem ostatnia? xd
Offline